Samotność III

W cichej izbie, gdzie cień się kładzie,
Samotność siada, w sercu osiada,
Bez dźwięków świata, bez gwaru miasta,
Tylko myśl krąży, i cisza wzrasta.

W przestrzeni pustki, gdzie czas ustaje,
Tam dusza ludzka swe lęki rodzi,
Wędruje ścieżką marzeń i snów,
Szukając spokoju, wśród myśli, lęków i słów,

Samotność cicha, jak nocna rosa,
Kroplami smutku serce ugniata,
Czasem jest błogosławieństwem skrytym,
Gdy myśli koją w swojej samotności.

Są chwile, gdy pustka staje się przyjacielem,
Człowiek sam ze sobą, z duszy kapłaństwem,
Odnajduje w ciszy nowe nadzieje,
Buduje mosty, choć z dala od ludzi.

Jednak samotność bywa także ciemnością,
Cieniem przeszłości, wspomnienia bólem,
Niezrozumieniem w tłumie obcych twarzy,
Pragnieniem bliskości, co serce parzy.

Jak żagiel na morzu bez wiatru kołysany,
Samotność unosi, czasem złamany,
A jednak w niej siła, w niej tajemnica,
Bo tylko w ciszy dusza się odkrywa.

Więc nie bójmy się samotności w dniach naszych,
W niej czas na refleksję, na myśli rześkie,
W samotności odkrywajmy prawdę ukrytą,
By w pełni żyć, w sercu nadzieją najgłębszą.

 

Informacje o komory

Absolutely not important
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.