zgorszenie …

Nasilające się doniesienia o skandalach w Kościele na pewno nie napawają optymizmem. Niemniej jednak nie można dramatyzować czy wpadać w depresję. Chrystus, zakładając Kościół, doskonale zdawał sobie z tego sprawę, że będą w nim nie tylko ludzie absolutnie święci czy niepokalani jak Najświętsza Maryja Panna, ale także ludzie grzeszni, czasami bardzo grzeszni jak na przykład św. Piotr, który się Go trzykrotnie wyparł. A mimo to powiedział: „Bramy piekielne Kościoła nie przemogą”. Dał bowiem temu Kościołowi dwa najcenniejsze dary: Eucharystię i właśnie swoją Matkę. A szatan nie może zniszczyć ani Eucharystii – Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie, ani Niepokalanej. Aby więc nie poddać się depresji, należy „przylgnąć” do tych dwóch darów, do Chrystusa w Eucharystii i do Jego Niepokalanej Matki. U Mateusza dodał także: „Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” – [Mt 28,20].

Po co więc się gorszyć i dokonywać aktu apostazji?

Informacje o komory

Absolutely not important
Ten wpis został opublikowany w kategorii Refleksje. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.